poniedziałek, 30 grudnia 2013

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 1

Miał być wpis o wyborze i dekorowaniu choinki, o robieniu stroików, o ozdobieniu domu światełkami, łańcuchami, szyszkami, ręcznie wykonanymi ozdobami lub kupionymi (wersja dla zabieganych), ale czasu zabrakło na wykonanie i opisanie. Święta minęły, a dom co prawda udekorowany stoi, ale to nie pora na wpisy z takimi propozycjami.


Miały być życzenia świąteczne, ale nie było. Mam wszak nadzieję, że wszystkim święta minęły spokojnie i miło.


Będą za to życzenia noworoczne i to najlepsze i najserdeczniejsze: wszystkiego dobrego czego byście sobie sami życzyli, spełnienia marzeń, ciekawego roku w pozytywnym znaczeniu słowa "ciekawy", dużo szczęścia, zdrowia, pomyślności, wytrwałości w dążeniu do wyznaczonych celów, żeby częściej Wam się chciało niż nie chciało, a to za co się zabieracie przynosiło spodziewane efekty. Dużo pomysłów na wystój mieszkania, bo to poprawia humor, żeby Wasze "gniazdka" były przytulną ostoją, do których zawsze z przyjemnością wracacie.

piątek, 15 listopada 2013

Ogród, taras, balkon

Ostatnio pojawiły się przymrozki, co oznacza, że ci którzy mają ogrody albo rośliny na balkonach czy tarasach i jeszcze tego nie zrobili, powinni o nie zadbać. Poprzycinanie teraz zwiędłych łodyg, zaoszczędzi nam pracy wiosną i przez zimę sterczące badyle nie będą odstraszać. Wiele roślin potrzebuje zrobienia kopczyków na zimę (zwłaszcza róże), chroniących lepiej korzenie przed przemarzaniem. Jest to bardzo istotne w ostatnich zimach, które są bardzo mroźne i za to bez śniegu. Rośliny można również osłonić przykrywając lub w inny sposób osłaniając je słomą. Ważne jest to, żeby słoma nie zawierała pozostałości ziaren, bo wtedy może przyciągnąć myszy. Jeśli nie mamy słomy, możemy "opatulić" korzenie również suchymi liśćmi i ziemią uniemożliwiającą ich rozwianie przez wiatr. Delikatniejsze rośliny warto przykryć pokrowcem, a te które pod wpływem śniegu mogą utracić swój kształt - owinąć siatką lub sznurkiem. Jeśli mamy w doniczce tarasowe rośliny wieloletnie, warto znieść je do piwnicy. Niska temperatura i półmrok pozwolą roślinie przetrwać zimę. Jeśli nie mamy takiej możliwości, warto chociaż owinąć donicę, żeby zapobiec szybkiemu przemarzaniu ziemi. Nie gwarantuje to, że roślina przetrwa, ale zwiększy jej szanse.


Warto się również zastanowić, czy któregoś krzewu lub drzewa nie należałoby przyciąć. Listopad oraz luty to najlepsze miesiące na przycinki.

wtorek, 29 października 2013

Sypialnia

Mieszkania są różnej wielkości i nie zawsze da się w nich urządzić sypialnię z prawdziwego zdarzenia. Jeśli jednak wielkość mieszkania stwarza taką możliwość, warto to uczynić. Raz, że można w tym pomieszczeniu pozwolić sobie na odrobinę artystycznego nieładu, a dwa że dużo rzeczy przyjemniej jest robić w odpowiednich do tego pomieszczeniach np. spać :) Dziś nikt się nie zastanawia nad tym czy w danym lokalu powinna być kuchnia czy łazienka, ale dziwnym trafem, nie wszyscy myślą o sypialni, stwierdzając starym zwyczajem poprzedzającym gierkowską budowlankę, że wstawi się wersalkę - w dzień do siedzenia a w nocy do spania i wystarczy. Byle się gdzieś "przekimać". Tymczasem zupełnie inny jest komfort spania na łóżku z porządnym materacem, w innym pomieszczeniu, gdzie można się wyciszyć, poczytać książkę lub po prostu poleżeć. Przy okazji trzymanie rzeczy w takim pomieszczeniu jest również praktyczniejsze, zwłaszcza kiedy mamy gości, a tu nagle trzeba się przebrać. Nie trzeba wtedy przeglądać szaf czy szafek znajdujących się w tym samym pomieszczeniu, wyciągać odzieży i biegać z nią nie wiadomo gdzie w celu przebrania się. Sypialnie naprawdę się przydają. Można tam wstawić np. szafę, która pomieści i uporządkuje wszystkie nasze rzeczy. Jeśli ktoś lubi oryginalność, może sobie zafundować szafę z grafiką, która ożywi wygląd pokoju. Był czas, kiedy - nawet jeśli ktoś miał duże mieszkanie czy domek - urządzał po prostu pokoje, dziś na szczęście się od tego odchodzi. Zresztą w pewnym okresie, ludzie nie mieli wielkiego wyboru - "moda meblarska" była jednolita i mało wyszukana. Dziś jest inaczej i warto z tego korzystać.

piątek, 18 października 2013

Dodatki

Dodatki w domu są tak samo ważne jak dodatki do ubrania. Trzeba je dobrze dobrać i nie można przesadzić - ani z ich ilością, ani jakością. Muszą być dopasowane do stylistyki i kolorystyki pomieszczeń. Na zdjęciach w necie czy kolorowych magazynach, ukazujących stylistykę pomieszczeń czasem pojawiają się pokoje jednolite kolorystycznie (pod względem koloru ścian i mebli, czasem również podłogi) np. ecru, białe, niebieskie, różowe, itd. Czasem zdarza się widzieć pomieszczenia utrzymane w kilku odcieniach tego samego koloru. Przyznaję, że takie stylizacje przy ubraniach lubię, natomiast jeśli chodzi o pomieszczenia, jak dla mnie wyglądają mdło. Na zdjęcie mogę jeszcze popatrzeć z zaciekawieniem, ale w realu moim zdaniem są zbyt monotonne, pokazujące że gust właściciela jest kształtowany przez kolorowe pisemka i nie mówi: ten dom wyraża to co lubię. Choć akceptuję, że ktoś może być tak zafascynowany danym kolorem, że chce się nim otoczyć. Aby jednak pokój nie sprawiał wrażenia monotonnego i monotematycznego, warto zainwestować w dodatki innego koloru. I tu znowu mamy wiele możliwości - mogą to być dodatki w jednym kolorze i odcieniu, w kilku odcieniach lub wielokolorowe. Monotonne kolorystycznie pomieszczenia mogą przełamać obrazy/plakaty/puzzle, dywany - jednokolorowe lub perskie - w zależności od gustu właściciela, rzeźby lub płaskorzeźby, dodatki retro lub wręcz "wyjęte z chłopskiej XIX wiecznej chaty", kolorowe poduszki, pamiątki rodzinne, stare zdjęcia... Możliwości jest mnóstwo. Istotne jest, aby nie przesadzić z ich ilością, żeby dom nie wyglądał jak sklep czy wręcz graciarnia - co przy okazji znacznie przedłuża sprzątanie. Pamiętajmy, że dom/mieszkanie urządzamy przede wszystkim dla siebie więc ważne jest otoczenie się przedmiotami, które lubimy. Jeśli coś nas "razi", mimo że zachwycają się tym znajomi, warto się tego pozbyć. Ostatecznie my przebywamy tam codziennie, a znajomi tylko raz na jakiś czas, a poza tym ich podziw wcale nie musi być szczery.

poniedziałek, 16 września 2013

W kwadrat...

Zasadą jest, że pomieszczenia o kształcie zbliżonym do kwadratu prezentują się dużo lepiej niż prostokątne - podłużne: małe, są przytulniejsze, większe - przestronniejsze. Niestety nie zawsze sami projektujemy swoje mieszkanie czy dom i zwykle jesteśmy zdani na to co jest. Nie zawsze również można przestawić ścianki - czy to ze względu na konstrukcję budynku, potrzebę rodziny zapewnienia odpowiedniej ilości pomieszczeń czy też niechęć do remontów. Warto jednak wykonać kilka zabiegów, aby nadać pomieszczeniu pożądany kształt. Przede wszystkim w podłużnym pomieszczeniu nie ustawiamy mebli (a broń Boże meblościanki) na dłuższych ścianach. Zawężą one jeszcze bardziej pokój. Jeśli już musimy coś na nich postawić, niech to będą jakieś niskie meble, półki, sofa. Jeżeli meble - czy to "wolnostojące" czy też w zabudowie postawimy na krótszych ścianach, pokój od razu nabierze bardziej kwadratowego kształtu. Na środku można położyć dywan - i tu również uwaga: niezbyt podłużny. Dobrze spisuje się również wykonanie podwieszanego sufitu w kwadratowym kształcie. Jeśli podłużny pokój jest duży, można pomyśleć o jego "organizacyjnym" przedzieleniu np. na kącik do czytania czy kącik komputerowy - w zależności od tego, który pokój organizujemy.

piątek, 30 sierpnia 2013

Pachnąca kuchnia

Bez względu na to jaki design kuchni wolimy, moim zdaniem zawsze pasują tam zioła. Można je poustawiać na parapecie, powiesić w doniczkach na poziomej rurce, umieścić na pionowym kwietniku, na blacie kuchennym czy na osobnej półce - jak kto woli. Zioła dodadzą kuchni nie tylko pięknego zapachu ale również klimatu. Dobrze komponują się również warkocze z czosnkiem, sznurki suszonych grzybów (o które możemy samodzielnie zadbać o tej porze roku) czy gałązki liści laurowych przywiezione z podróży. Przy okazji na takich "dekoracjach", które cały czas widzimy i czujemy, zyskają potrawy :)

czwartek, 25 lipca 2013

Osobisty "kącik"

Kupując mieszkanie czy domek, zwykle wybieramy ilość pokoi dostosowaną do stanu naszej rodziny lub planowanej rodziny. Oczywiście pomijam tu fakt, że najistotniejszą kwestią są finanse. Warto jednak - jeśli to możliwe - dodać do naszego "zapotrzebowania" jedno pomieszczenie lub postarać się, żeby jedno z wybranych pomieszczeń miało dwa okna, żeby w razie potrzeby można je było podzielić. Dlaczego? Ano dlatego, że choćbyśmy nie wiem jak lubili spędzać czas ze swoją drugą połówką czy dziećmi, to i tak od czasu do czasu mamę ochotę na odrobinę prywatności i dobrze byłoby się zaszyć wtedy w przyjemniejszym pomieszczeniu niż toaleta :)


W dodatkowym pokoju można - w zależności od upodobań - urządzić biblioteczkę, wstawiając tam regał z książkami i wygodny fotel lub szezlong, siłownię - wstawiając jakieś atlasy do ćwiczeń czy inne urządzenia; urządzić pokój dla gości albo garderobę - jeśli układ pozostałych pokoi nie pozwala na zamontowanie jakiejś dużej szafy. W zimie dodatkowe pomieszczenie może służyć również jako suszarnia, jeśli mamy problem z tym gdzie rozwiesić rzeczy; może również pełnić funkcję składzika rzeczy do prasowania...

piątek, 21 czerwca 2013

Nowy design

Nadszedł czas na zmianę wyglądu bloga, z "ciasteczkowego potworka" na... inny, mam nadzieję bardziej przyjazny i czytelny.

piątek, 14 czerwca 2013

Pawlacze

Uważasz, że pawlacz to coś przestarzałego, rodem z PRL? Nic bardziej mylnego. Pawlacze są bardzo funkcjonalne, ponieważ nie zajmują przestrzeni użytkowej, a pozwalają na "upchnięcie" rzadko używanych rzeczy lub rzeczy używanych sezonowo. Jest to doskonałe rozwiązanie zwłaszcza w małych mieszkaniach. Oczywiście nie mówię tu o topornej konstrukcji rodem z PRL zrobionej z kątowników czy ceowników (co tam się udało zdobyć) i boazerii. Dzisiejsze pawlacze mogą być oczywiście zrobione z drewna, można je umieścić na szynach, zamontować przesuwane drzwiczki (z system, który świetnie sprawuje się w szafach przesuwnych) lub drzwiczki uchylne do góry; można również od spodu przykręcić płyty gipsowe, robiąc w nich oświetlenie, co dodatkowo podniesie atrakcyjność wnętrza. W zasadzie aranżacja zależy od naszych pomysłów i dopasowania do reszty mieszkania.

środa, 29 maja 2013

Okna

Wzór firany to oczywiście kwestia gustu i dostosowania do wystroju danego wnętrza. Pamiętać jedynie należy, że do ciemnych pomieszczeń lepiej wybrać firanę białą, o rzadkiej strukturze, jeśli to możliwe, krótką lub spiąć ją klamrami, tak aby jak najmniej pochłaniała światła. Zasłony  dobieramy do kolorów w pokoju - dywanu, koloru mebli pokojowych, narzut lub ścian (pamiętając jednak, żeby się nie zlały kolorystycznie).


Dobrym rozwiązaniem są rolety zewnętrzne, które nie tylko zabezpieczają nasze mieszkanie, ale również doskonale "odcinają" światło, jeśli mamy ochotę np. na poobiednią drzemkę. Ja przetestowałam takie rolety i stwierdzam, że w praktyce spisują się doskonale, zwłaszcza w weekend, kiedy można odespać cały tydzień, bez budzenia przez promienie słoneczne "o świcie".


Od słonecznej strony oraz na oknach dachowych, świetnie spisują się też rolety materiałowe, które przyćmią zbyt intensywne światło, stwarzając w pomieszczeniu przyjemną poświatę. Przy ścianach okiennych z kolei można powiesić żaluzje pionowe, które subtelnie przysłaniając, nie zabierają światła. Choć - mimo, że jest to bardzo praktyczne rozwiązanie, ze względu na skojarzenie z wystrojem biurowym - nie we wszystkich pomieszczeniach będzie dobrym rozwiązaniem; w niektórych znacznie lepiej spiszą się firany tradycyjne, makarony lub panele.

środa, 15 maja 2013

Schody

Uważasz, że schody w domu służą jedynie do wchodzenia na wyższe piętro lub schodzenia na niższe? Nic bardziej mylnego. Utarte definicje wielu przedmiotów już dawno straciły swoje znaczenie, albo je rozszerzyły - jak w tym wypadku.


Moim zdaniem schody świetnie nadają się na półki, do siedzenia i zabawy do dziecinnego albo młodzieżowego pokoju. Oczywiście nie chodzi mi tu o maleńkie dzieci, które mogłyby z nich spaść. Kiedyś leżąc na łóżku wpadł mi do głowy właśnie taki pomysł. Zrobiliśmy więc schody prowadzące donikąd, to znaczy oparte i przymocowane do górnej części ściany :) Trąciło Bareją? Może, ale ja go lubię :) A z praktycznego punktu widzenia co zyskaliśmy? Bardzo poręczny mebel - górne schodki wykorzystaliśmy na półki na książki, na niższych potomek ustawił kwiaty i zabawki. Uwielbia na nich przesiadywać i się bawić. Pod schodami chcieliśmy zabudować lub powiesić kotarę i zrobić schowek (szafkę), ale potomek wymyślił, żeby mu tam wsunąć łóżko (oczywiście nie w całości). Zamontowaliśmy mu tam oświetlenie, a za głową zrobiliśmy półkę na książki. Generalnie dziecko jest bardzo szczęśliwe z takiego rozwiązania i cieszy się z "łał" kolegów, którzy go odwiedzają :)

wtorek, 7 maja 2013

Wystrój wnętrz

Moim zdaniem mieszkanie/dom należy urządzać w harmonii z miejscem, w którym się znajduje. Jeśli decydujemy się na domek na wsi, o tradycyjnym wyglądzie lub mieszkanie w starej, klimatycznej kamienicy, nie będą do jego wnętrza pasowały meble i aranżacje rodem z XXII wieku. Oczywiście nie oznacza to, że jesteśmy zdani na styl rustykalny. Jednak wszystkie elementy należałoby stonować, tak aby współgrały z otoczeniem.


Oczywiście możemy sobie pozwolić na mieszanie styli, ale wszystkie kompozycje, które chcemy zastosować należałoby najpierw dokładnie przemyśleć, tak żeby nasze mieszkanie nie wyglądało jak śmietnik, lub jak mówi Potomek: jak pokój miłośnika archiwizowania różnych rzeczy.


Jeśli decydujemy się na mieszkanie w centrum miasta,  bardziej odpowiedni będzie wystrój minimalistyczny, jak lubią mówić niektórzy: nowoczesny. Tym bardziej, że „w modzie” są ostatnio podwieszane sufity czy inne kompozycje regipsowe, a one nie bardzo pasują do haftowanych serwetek. Podobnie sprawa wygląda jeśli chodzi o apartamenty. Oczywiście w obu tych przypadkach możemy pokusić się o aranżacje w stylu kolonialnym lub orientalnym.

środa, 24 kwietnia 2013

Pyszne podręczne babeczki

Dziś nie będzie remontowo :)


Macie problem co wziąć do pracy? A może tak jak ja, macie wybredne dziecko, które kaprysi na widok kanapek do szkoły? Moim "rozwiązaniem" są babeczki, które dziecko uwielbia, przy czym nie przepada za muffinami. Dlatego też piekąc jakiekolwiek ciasto, czy to drożdżowe, czy na proszku do pieczenia, czy biszkoptowe, zawsze robię trochę więcej i wlewam trochę do kilku foremek na babeczki lub muffiny. W zasadzie każde ciasto nadaje się na babeczki. Można do nich dodać jakieś owoce, czekoladę, marmoladę lub zrobić bez dodatków. Dla mojego dziecka to najlepsza "przegryzka" do szkoły.

piątek, 19 kwietnia 2013

Cegiełki, cegły, płytki

W wielu mieszkaniach dobrze sprawdza się aranżacja z płytek stylizowanych na cegły lub kamienie (piaskowce), zwłaszcza na ścianie, przed którą zamierzamy ustawić sprzęt audio/TV, w holu/przedpokoju albo w pokoju nastolatka. W starych domach czy kamienicach, można pokusić się przy okazji remontu o usunięcie tynku i sprawdzenie w jakim stanie są cegły. Czasem warto zostawić taką ścianę "odkrytą" w całości lub częściowo, zabezpieczając brzegi tynku. Ciekawy efekt można osiągnąć również podświetlając taką ścianę czy to oświetleniem w chromowanych oprawach, czy gipsowych (są tańsze, a wyglądają bardzo oryginalnie, tym bardziej, że można je malować), czy też listwami LED (zwłaszcza jeśli nad taką ścianką znajduje się podwieszany sufit, w którym można schować oświetlenie). Generalnie uważam, że warto zaopatrzyć się w taśmy i zasilacze led ponieważ jest to najtańsze oświetlenie, dające bardzo ciekawy efekt świetlny czy to na suficie, czy na ścianach, czy pod szafkami. Poza tym żadne inne oświetlenie nie działa tak długo. Przy czym warto zwrócić uwagę na barwę światła. Osobiście preferuję biały ciepły lub listwę z regulacją kolorów.

środa, 17 kwietnia 2013

Kolory ścian

Zacznijmy od początku czyli od ścian w mieszkaniu.


Ich kolorystyka oczywiście zależy od gustu właścicieli, warto jednak wziąć pod uwagę czy pomieszczenie jest "jasne" czy "ciemne" (np z powodu małych okien, ich położenia w cieniu budynku, balkonu nad oknami, itp.) i pod tym punktem kierować się odpowiednią paletą barw. Przy jasnych pomieszczeniach mamy więcej możliwości, pasują bowiem do nich zarówno jasne kolory jak i ciemne. Przy ciemnych, żeby nie robić "jaskini" lepiej sięgnąć po jasne.


Bezpieczną paletą kolorów są kolory ciepłe, tworzące przytulną atmosferę. Jeśli spodobał nam się jakiś kolor z serii zimnych, lepiej "przełamać" go jakimś cieplejszym malując nim przynajmniej jedną ścianę, chyba że pomieszczenie ma sporo mebli i obrazów, które "stłumią" kolor i ocieplą pomieszczenie.


Generalnie uważam, że ciekawiej wyglądają pomieszczenia, w których ściany są pomalowane dwoma kolorami (jedna lub dwie ściany, w zależności od koncepcji i pomieszczenia). Podobają mi się kolory połączone z szarym - pomarańczowy (pokój robi się bardzo słoneczny), żółty (podobnie), zielony (efekt spokoju), fioletowy ciepły np. jagody ze śmietaną (nie mała dawka energii). W salonie doskonale spiszą się kolory bardzo jasne, przełamane na jednej ścianie jakimś ciemniejszym.


Ciekawie wyglądają również pomieszczenia, w których jedną ze ścian pomalowano farbą metalizującą np. Dulux Creations - w zależności od konta padania światła mamy różną barwę.


Jeśli chcemy pomalować ściany jednym ciemniejszym kolorem np. turkusowym, khaki, itp. świetnie będzie z nim kontrastował dość szeroki biały pasek pod sufitem oraz szeroka listwa przypodłogowa również w kolorze białym.

piątek, 12 kwietnia 2013

Witam

Witam wszystkich!!!


Jestem miłośniczką ciasteczek - stąd wygląd strony - i poszukiwania ciekawych, niestandardowych rozwiązań np. takich, które można by "wdrożyć" w domu. Na blogu chciałabym się podzielić moimi rozwiązaniami, takimi które mi się podobają (ale z różnych względów nie mogę ich u siebie sprawdzić) i takimi, na które czasem trafiam w sieci.